Na specjalne zaproszenie Muzeum Techniki i Militariów w Rzeszowie nasza zgraja wichrzycieli przybyła na „I-szy Podkarpacki Piknik Patriotyczny” z okazji 100-lecia niepodległości, który odbył się 21 lipca 2018 r. Na miejsce obozowania dotarliśmy z samego rana, nieświadomi jeszcze, że spowijający nas ze wszech stron upał nie opuści nas już do końca imprezy. Nie bardzo było co robić, więc po zjedzeniu wszystkiego co ze sobą przywlekliśmy, zaczęliśmy szukać sobie rozrywki.
Żar lał się z nieba, a brak wody wcale nam nie pomagał w zachowaniu należytej kondycji umysłowej. Przygrzewające słońce zadało nam ostateczny cios, spychając nas do reszty w odmęty szaleństwa… I marzeń o Wielkiej Lechii, która jest wiecznie żywa w naszych słowiańskich sercach!
Nim dotarło do nas co robimy, zaczęliśmy latać między wozami bojowymi z bazooką i taśmą amunicji. W zawierusze chaosu Jarogniew wpadł nawet pod ciężki pojazd opancerzony (całe szczęście zaparkowany). Z tego zamętu udało nam się jednak uratować kilka bezcennych zdjęć, przedstawiających żołnierzy 13-go Regimentu Wielkiej Lechii, powstałych jeszcze przed okresem wynalezienia przez nich broni mentalnej. Wieczorem zaś, zmęczeni i spragnieni, powróciliśmy w końcu do domów. I nie wiem jak reszta, ale ja mam nadzieję, że nasza przygoda z rzeszowskimi muzeami dopiero się rozpoczęła.