Rogi do picia we wczesnym średniowieczu

Znaleziska archeologiczne, ikonografie, przekazy

Róg z Voll, Norwegia (IX-X w.).

(kliknij aby powiększyć)

Lata temu, gdy nasza Grupa dopiero raczkowała jako samodzielny twór, nasze forum spowiły ciemne chmury i groźby rękoczynów. Rozszalała się bezpardonowa dyskusja na temat historyczności rogów do picia we wczesnym średniowieczu. Niemal każdy przedstawiał odmienne stanowisko i bronił go za wszelką cenę, jednak najbardziej uderzył mnie pogląd, że są one czymś na pograniczu fantasy i kiepskiej rekonstrukcji. Od dawna byłem innego zdania, a że nasz ukochany postmodernizm daje mi taką możliwość, zamierzam poprzeć moje poglądy znaleziskami archeologicznymi, ikonografią oraz przekazami pisemnymi. Dziś nadszedł czas, by zmierzyć się w końcu z demonami przeszłości i sprawdzić, jak na prawdę wyglądała kwestia rogów do picia!

Rogi do picia były nieodłącznym elementem wyposażenia zarówno codziennego jak i rytualnego w wielu znanych nam cywilizacjach z okresu starożytności oraz średniowiecza, jak choćby: Celtowie, Germanie, Rzymianie, a nawet ludy zamieszkujące tereny obecnej Gracji. W moim artykule skupię się jednak wyłącznie na wczesnośredniowiecznych rogach używanych do picia między VI, a XI wiekiem; szczególną uwagę poświęcając tym używanym w Skandynawii oraz na Wyspach Brytyjskich i Rusi.

obejrzyj nasz film o średniowiecznych rogach

Materiał na róg

Znajdowane przez archeologów naczynia rogowe najczęściej wykonane były z rogu tura (Sutton Hoo, Taplow, Voll, Czernichów i inne). Zwierzę to  występowało w Europie Północnej i Zachodniej jedynie do przełomu X-XI wieku, kiedy to zostało ostatecznie wytrzebione na tym obszarze. Po ich wyginięciu, mieszkańcy tamtych terenów zmuszeni byli sprowadzać rogi turów z Europy wschodniej, gdzie zwierzęta te przetrwały w bezkresnych puszczach znacznie dłużej, bo aż do XVII wieku. W Polsce ostoją turów było Mazowsze, gdzie śmierć ostatniego żywego tura odnotowano dopiero w 1627 r. Zmniejszona podaż rogów tura i konieczność importu ze Wschodu musiała znacząco wpłynąć na wzrost ceny. Mniej majętni miłośnicy rogów do picia musieli zadowolić się zatem materiałem pozyskanym od kóz i krów. Przypuszcza się, że takimi rogami mogło posługiwać się pospólstwo.

Warto zaznaczyć, że z okresu poprzedzającego epokę wikingów znamy kilka znalezisk szklanych rogów, wzorowanych na tych znanych w Imperium Romanum. Wśród nich najbardziej znany jest ten znaleziony w Rainham, Essex (VII w.) oraz róg z Bossut-Gottechain (530-570 r.).

 

Nie obchodzi mnie twoja obelżywa gadka, ale to muszę ci powiedzieć, Styrlaugr, że zawsze będziesz żył w tym kraju w ciągłym strachu, jeżeli nie przyniesiesz mi rogów tura, które kiedyś zgubiłem.

Sturlaugs saga

tłum.Leszek Gardeła

Róg tura ze srebrnymi okuciami, Czernichów, Ukraina (X w.).

Rycina rogu z Czernichowa, Ukraina (X w.) (© Sedov 1982)

Szklany róg z Rainham, (VII w.)

© The British Museum CC BY-NC-SA 4.0

Okucie rogu z Vårøy, Norwegia (IX w.)

© NTNU, Vitenskapsmuseet. fot. Per Fredriksen CC BY 3.0

Okucie ze Stavanger, Norwegia (X-XI w.)

© Arkeologisk museum i Stavanger

Srebrne okucia rogów,
Anglia (900-1050 r.)

© The Portable Antiquities Scheme,

CC BY 2.5

Kobieta z rogiem, Öland, Szwecja (XI w.)

© Statens Historiska Museet in Navavagen CC BY 2.5. Photo: Gabriel Hildebrand

Okucie rogu z Lismore, Irlandia (VII-VIII w.)

Warto zwrócić uwagę na podobieństwo głowy ptaka z tą z Bullion Stone

© The British Museum CC BY-NC-SA 4.0

Podwójne rogi z Taplow, Anglia (VI w.)

Okucia imitujące głowę ptaka przypominają te z Sutton Hoo, Lismore, oraz Bullion Stone.

© The British Museum CC BY-NC-SA 4.0

Znaleziska archeologiczne

Róg z kości jest materiałem organicznym, łatwo ulegającym biodegradacji, stąd nie posiadamy wielu znalezisk archeologicznych samych rogów. Najczęściej pozostałościami po rogach do picia są metalowe okucia, które pozwalają nam wyobrazić sobie wygląd danego przedmiotu. To właśnie okucia rogów z Sutton Hoo pozwoliły na zrekonstruowanie całego naczynia, zaś niewielkie fragmenty organiczne znalezione, przy tych okuciach pozwoliły na zidentyfikowanie gatunku zwierzęcia, którego rogu użyto do jego wykonania.

Znamy jedynie kilka niewybrakowanych znalezisk rogów do picia z epoki wikingów, z których jednym z najlepiej zachowanych jest róg odkryty w Voll. Znaleziono go w grobie datowanym na okres pomiędzy 850-950 r. Róg z Voll jest niemal kompletny – brakuje w nim jedynie środkowej części. Średnica naczynia w najszerszym miejscu wynosi 6,5 cm, zaś węższa końcówka chroniona jest okuciem z brązu w kształcie głowy zwierzęcia, o długości 6 cm. Róg z Voll jest jedną z blisko trzydziestu pozostałości po rogach z epoki wikingów, znalezionych w samej tylko Norwegii! Dodatkowe sześć pochodzi z Birki w Szwecji. Pozostałe znaleziska nie zachowały się w tak dobrym stanie, gdyż z większości z nich, do naszych czasów, przetrwały jedynie metalowe okucia. Jednym z najlepiej zachowanych okuć tego typu jest to pochodzące z Varøy, Nord-Trøndelag.

W bardzo dobrym stanie zachował się też róg znaleziony w Czarnej Mogile, w okolicach Czernichowa na Ukrainie. Przedmiot wykonano z rogu tura i ozdobiono srebrnymi okuciami. W mogile złożono skremowane pozostałości dwóch wareskich wojowników (prawdopodobnie ojca i syna). W ich otoczeniu znaleziono liczne bogactwa i artefakty przydatne w podróży na tamten świat (m.in. figurkę Thora), ale w grobowcu znalazło się także miejsce dla zwierząt ofiarnych i niewolników.

 

Runy napoju znać musisz jeśli nie chcesz aby żona innego zdradziła twoje zaufanie, jeśli jej ufasz,
na rogu powinny być wyryte i na tyle dłoni,
i oznacz paznokieć znakiem Nauð.

Sigrdrífumál

tłum. Leszek Gardeła

 

Nie wszystkie rogi musiały mieć okucia, a nawet można śmiało założyć, że większość ich nie miała. Delikatny materiał z jakiego zostały wykonane nie pozwolił na ich zachowanie w normalnych warunkach. Przetrwanie rogu wykonanego bez okuć jest możliwe jedynie wtedy, gdy znalazł się on w warunkach beztlenowych np. w bagnie, jak miało miejsce w przypadku znaleziska ze Skudstrup. Rogi ze Skudstrup nie miały żadnych okuć, posiadały jednak ryte zdobienia na powierzchni, które nieodwracalnie utracono podczas czyszczenia tego cennego znaleziska.

 

Rogi do picia i kobiety

Co ciekawe, okucia do rogów znajdowano częściej w grobach kobiet, aniżeli mężczyzn. Wynika to najprawdopodobniej ze szczególnego związku, jaki w kulturze skandynawskiej łączył kobiety z ceremonią przyjmowania gości w halli. Nigdzie, poza rejonami znajdującymi się w strefie wpływu Skandynawów, nie znajdujemy podobnych powiązań. Ikonografia – zwłaszcza kamienie runiczne z Gotlandii – jest tutaj zaskakująco zgodna ze znaleziskami archeologicznymi. Wygląda to zatem na wielowiekową tradycję, ciągnącą się, być może, już od starożytności, poprzez okres Vendel, aż do epoki wikingów. Mogłyby na to wskazywać liczne wzmianki podobnych praktyk, jak choćby u Tacyta o idei comitatus, tj. szczególnej gościnności łączącej wodza, jego żonę i wojowników z drużyny (I/II w. n.e.) oraz przywitanie Beowulfa przez Wealhtheow w halli Hrothgara (epoka Vendel). Zmierzch podobnych praktyk nastąpił podczas chrystianizacji północnej części Europy, ponieważ kobiety witające wojowników kielichami utożsamiono z wodzeniem na pokuszenie.

 

 

Pewnego wieczora, kiedy usiedli, aby się napić, królowa powstała i podeszła do Sigurða, powitała go i powiedziała: „Cieszymy się, że jesteś tutaj i że chcesz dać z siebie jak najwięcej. Weź ten róg i pij”.

Volsunga saga

tłumaczenie Leszek Gardeła

 

Rogi do picia w parach

Rogi często znajdowano w parach, jak choćby dwa rogi z grobu domniemanej volvy (nordyckiej wieszczki) z Fyrkat (X w.). Ta praktyka, według badaczy, również wygląda to na wielowiekową tradycję, którą potwierdzają podwójne znaleziska z Sutton Hoo i Taplow. Zjawisko to przetrwało aż po kres epoki wikingów, na co wskazują dwa rogi używane podczas uczty, przedstawionej na tkaninie z Bayeux. W samej epoce wikingów rogi pojawiają się w pochówkach znacznie rzadziej, aniżeli w poprzedzających ją stuleciach. Archeolodzy nie są w stanie odpowiedzieć czy było to spowodowane zanikiem popularności samych rogów, czy jedynie okuć, których brak mógł być wyrazem zmieniającej się mody.

Ikonografia

W ikonografii wczesnego średniowiecza dysponujemy licznymi przedstawieniami rogów, jednak, ze względu na uproszczone przedstawianie utrwalanych scen, rzadko pozwalają one na jakąkolwiek solidną rekonstrukcję zdobień. Pewne wyobrażenie o elementach dekoracyjnych zawdzięczamy jedynie tkaninie z Bayeux oraz Psałterzowi Tyberiusza (oba z XI wieku).

Na tkaninie z Bayeux, podczas uczty Harolda Godwinsona i jego drużyny, widzimy dwa rogi, z których jeden ma widoczne zdobienia – prawdopodobnie ze złota. Podobnie zdobione rogi pojawiają się na dwóch stronicach wspomnianego psałterza.

Liczne przedstawienia rogów do picia znajdujemy na kamieniach, takich jak choćby kamień runiczny z Tjängvide (Gotlandia, VIII w.) czy piktyjski Bullion Stone (900-950 r.). Na tym drugim przedstawieniu widzimy łysego, brodatego mężczyznę na koniu, który pije coś z rogu. Warto zwrócić uwagę na końcówkę naczynia, przedstawiającą głowę ptaka. Podobne okucia był bardzo popularne na Wyspach Brytyjskich, min. możemy je podziwiać na wcześniejszych znaleziskach z Taplow (VI w.) oraz Lismore (VII-VIII w.).

Ciekawy przykład ikonograficzny stanowi przedstawienie kobiety trzymającej róg do picia, wykonane na srebrnej łyżeczce do uszu, znalezionej w grobie 507 w Birce. Widzimy na niej kobietę unoszącą róg, w charakterystyczny sposób, który znamy chociażby z gotlandzkich kamieni obrazowych (Tjängvide, Broa, Lillbjärs).

 

To były bardzo cenne przedmioty. Król Olaf miał dwa rogi, które nazywały się Hyrningar, ale nawet mimo tego że były one bardzo dobre, te które wysłał Guðmundur były lepsze.

Helga þáttr Þórissonar

tłum. Leszek Gardeła

Bullion Stone, Szkocja, 900-950 r.

Łyżeczka do uszu, Birka (IX w.)

© Statens Historiska Museet in Navavagen CC BY 2.5. Photo: Gabriel Hildebrand

Kamień z Gotlandii (VII w.)

Prawdopodobnie widzimy rekonstrukcję uczty, wszyscy uczestnicy trzymają przedmioty w kształcie rogów.

Kamień runiczny z Tjängvide
(IX w.)

Kobieta (walkiria?) wita jeźdźca (Odyn?) uniesionymi w jego stronę rogami.

© Statens historiska museum i Stockholm, CC BY 2.5

Kamień runiczny z Tjängvide

Na zbliżeniu widzimy, że kobieta trzyma rogi w obu dłoniach.

Chrzcielnica z kościoła św. Marii, Burnham Deepdale (XI w.)

Na chrzcielnicy widzimy dwanaście scen przedstawiających typowe czynności wykonywane w danym miesiącu. Styczeń (pierwszy z prawej) to czas odpoczynku; siedząca postać pije z rogu.

Tkaniana z Bayeux (po 1070 r.)

Wyraźnie widzimy dwie postacie pijące z rogów. Róg po lewej zawiera zdobienia, być może ze złota.

Kamień z Broa (VIII w.)

Kobieta wita wojownika unosząc w jego stronę róg. 

fot. W. Carter, CC BY-SA 4.0

Kamień z Lillbjärs (VIII w.)

Kobieta (z prawej) wita wojownika unosząc w jego stronę róg.

fot. M. Kuijjer, CC BY 2.0

Sagi i podania

Sagi są kolejnym dowodem na popularność rogów we wczesnym średniowieczu, aczkolwiek jest to źródło mniej wiarygodne od znalezisk archeologicznych oraz ikonografii. Problem z sagami jest prosty – zostały spisane wiele lat po zakończeniu epoki wikingów. Najczęściej sagi opowiadają o wydarzeniach, których akcja rozgrywa się blisko dwieście lat przed okresem ich spisania. Trzeba brać pod uwagę to, że opowieści przekazywane ustnie musiały podlegać z czasem pewnemu zniekształceniu. Warto jednak zwrócić uwagę, że rogi opisywane w sagach zawsze różniły się wyglądem od tych, które faktycznie były używane w czasach współczesnych autorowi sagi.

 

Ryję runy na tym rogu, czerwienię je moją krwią, wybieram słowa dla drzew, z korzeni uszu dzikiej bestii, pijmy ten miód tak jak chcemy (…).

Egils saga Skalla-Grímssonar

tłum. Leszek Gardeła

 

Rogi pojawiają się w licznych sagach i podaniach, zarówno tych dotyczących epoki wikingów, jak i czasów ją poprzedzających…

Gododdin – anglosaski poemat z VII w. – odnosi się często do biesiadowania i używania rogów do picia miodu i wina. Również w staroangielskim poemacie Bēowulf spotykamy się z piciem miodu w rzeźbionych rogach. Akcja Bēowulfa rozgrywa się w VI w. na terenie Skandynawii. Najstarszy zachowany manuskrypt pochodzi z przełomu X/XI w., a samą historię spisano gdzieś pomiędzy 700 a 1000 r.

þorsteins þáttr bæjarmagns opisuje olbrzymi, magiczny róg zdobiony złotem, na którego końcu znajduje się mówiąca głowa – prawdopodobnie chodzi o okucie w kształcie głowy bestii – przepowiadająca ludziom przyszłość. Być może ma to mieć związek z mitycznym Mimirem.

Autor Haralds saga hárfagra opisuje złote rogi. Zapewne chodzi mu o pozłacane okucia, gdyż znaleziska złotych rogów są bardzo rzadkie; dotychczas znaleziono takie tylko w dwóch miejscach – Gallehus i Hochdorf. Do tego jedynie rogi z Gallehus były w całości wykonane ze złota.

Sturlaugs saga starfsama wskazuje na tura jako dawcę materiału do wykonania rogu. Co ciekawe saga została spisana na Islandii, na której tury nigdy nie występowały, w przeciwieństwie do kontynentalnej Europy.

O praktyce pokrywania rogów runami opowiadają Egils saga Skalla-Grímssonar, Sigrdrífumál oraz Guðrúnarkviða. Poza tym o rogach do picia wspominają również Volsunga saga, Helga þáttr Þórissonar oraz Ólafs saga Odds.

 

Na rogu różne były runy,
wyryte i pomalowane na czerwono – nie umiałem ich odczytać – wrzosów wąż, kłos nieskoszony
z całej ziemi Haddingów, wnętrzności bestii.

Guðrúnarkviða in forna

tłum. Leszek Gardeła

Chrześcijaństwo a rogi do picia

Rogi były bardzo popularnym elementem wyposażenia za czasów pogańskich, ale nie znalazły uznania w nowej, chrześcijańskiej rzeczywistości. Na synodzie w Chelsea w 787 r. potępiono rogi jako niechrześcijańskie, ponieważ podczas odcinania rogu dochodziło do rozlania krwi. Spowodowało to, że w oczach przedstawicieli Kościoła, były one niestosowne w kontekście liturgicznym. W sztuce sakralnej rogi zaczęto przedstawiać jako symbol grzechu, zbytku i próżności. Na dziesiątej stronie Psałterza Tyberiusza, w scenie kuszenia Jezusa, widzimy róg do picia znajdujący się u stóp szatana. Róg jest tam przedstawiony jako jeden z kilku przedmiotów zbytku, jakie szatan wykorzystuje do kuszenia Mesjasza. Bogato zdobiony róg pojawia się także na poprzedniej (dziewiątej) stronie Psałterza w ręku proroka Samuela, tym razem nie zawiera jednak negatywnych skojarzeń – Samuel namaszcza nim Dawida.

W Skandynawii daje się zauważyć praktycznie kompletny zanik rogów na przestrzeni XII i XIII w. Za przyczynę tego zjawiska uważa się dezaprobatę Kościoła. Tradycja ich używania odżyła ponownie dopiero w XIV w., prawdopodobnie w związku z rosnącą popularnością sag islandzkich spisanych m.in. przez Snorriego Sturlusona.

 

Orzekliśmy również, że ani kielich, ani patena na ofiarę Bożą nie powinny być wykonane z rogu wołu, ponieważ są splamione krwią.

Synod w Chelsea, 787 r.

tłum. z ang. własne

 

Podsumowanie

Chociaż znaleziska archeologiczne rogów z epoki wikingów są sporadyczne, ich rola w kulturze niezaprzeczalnie była bardzo istotna. Potwierdzają to przekazy pisemne (a raczej ustne spisane w późniejszych czasach) oraz liczne przedstawienia ikonograficzne. Wszystkie powyższe pozostałości pisemne i materialne dodatkowo potwierdzają istotne i trwałe znaczenie rogów do picia w przedchrześcijańskich kulturach Europy Zachodniej i Północnej. Rogi często występowały w parach, i zazwyczaj składano do grobów kobiet, ponieważ pełniły one szczególną funkcje związane z tradycja gościnności i witaniem wojowników w halli. Rogi stały się więc symbolem wykorzystywanym dla podkreślenia szczególnej przychylności wobec członków drużyny wodza bądź ważnych gości. W czasach przedchrześcijańskich rogi do picia były symbolem zamożności, o czym świadczyć może ich bogate zdobiennictwo, które przetrwało do naszych czasów lepiej niż same rogi. Dopiero działania Kościoła sprowadziły je do roli przedmiotu zbytku i próżności, pozyskiwanego w krwawy sposób, co przekreśliło dalsze funkcjonowanie rogów w nowej, chrześcijańskiej rzeczywistości.

Kuszenie Jezusa
Psałterz Tyberiusza
, XI w.

Widzimy róg leżący u stóp Szatana, obok innych przedmiotów zbytku (miecz, biżuteria, kielichy)

Namaszczenie Dawida przez Samuela Psałterz Tyberiusza, XI w.

Samuel wylewa zawartość rogu na Dawida.

Rogi z Sutton Hoo, Anglia (VII w.)

Oryginalne okucia zamontowano na dzisiejszej rekonstrukcji rogów.

© The British Museum CC BY-NC-SA 4.0

Złote rogi z Gallehus (V w.)
Kopia z XIX w.

© Nationalmuseet i København, CC BY-SA 3.0

Źródła

Literatura:

Bjornson D., 10th Century Norse Drinking Horn,  2005

Enright M., Lady with a Mead Cup: Ritual, prophecy and lordship in the European warband from La Tene to the Viking Age, 2013

Hoffmann A., Drinking Horns in Old Norse Culture: A Tradition Under Examination, Analecta Archaeologica Ressoviensia 10, s. 241-270.

Kamphuis T., A Viking Age Anglo-Scandinavian drinking horn finial. From status symbol to symbol for vanity and luxury – showing the temptation of Christ.

Rybakov, B. Russian Applied Art of Tenth-Thirdteenth Centuries. Aurora Art Publishers 1971, Leningrad.

Sedov, V. Vostochnye slavi͡ane v VI-XIII vv. 1982, Moscow.

Vlasatý T., The man from Voll: An example of a well-preserved Norwegian male grave.

 

Online:

10th century drinking horn from the Black Barrow in Chernigov, Russia

Drinking Horns from Trøndelag 

Drinking Horns in Old Norse Culture: A Tradition Under Examination

Föremål 108864. SHM 128

Portable Antiquities Scheme: Drinking Horn

The Lismore Drinking Horn Mount

The British Museum: Drinking Horns Collection

Wikiwand: Drinking Horn

 

Ivarr

Współzałożyciel ZBiRa i członek Rady Banitów., Kiedyś czarownica zmieniła go w traszkę, ale już czuje się lepiej.